Dziennik pokładowy, dzień 1966.

Bycie mamą chłopca z autyzmem jest dla mnie jak lot w kosmos. Nie mam bladego pojęcia dokąd zmierza kurs, a na pokładzie statku, którego muszę być kapitanem mam kompana, który nie zawsze mówi w moim języku. Są dni, gdy jest cudownie i po prostu suniemy do przodu na pełnym gazie, a są dni gdy na naszej drodze pojawi się pas asteroid po którym musimy długo naprawiać powłokę zniszczonego statku. 

I wiesz co?

Czasami chcę po prostu wysiąść i popełnić kosmiczne seppuku, bo poziom mojej cierpliwości się wyczerpał, pewnie znasz te uczucie. Ale z drugiej strony wiem, że zostawiłabym na pokładzie mojego małego towarzysza, który bardzo na mnie polega i w tej kosmicznej próżni jestem całym jego światem. A on jest całym moim światem.

Zatem… nie pozostaje mi nic innego jak zacisnąć zęby, i lecieć dalej w te dziwną, nieprzewidywalną przygodę zwaną rodzicielstwem

Cześć, nazywam się Adela, a ten podcast jest przedłużeniem mojej działalności na YouTube

[tutaj link do kanału]

Przerosło mnie posprzątanie domu, zrobienie makijażu, fryzury, ubranie się. Przerosło mnie posiadanie świętego spokoju, zatem postanowiłam przenieść się na formę tylko głosową i teraz będę nadawać w formie podcastu. Podcastu, który traktuję troszeczkę jako taką terapię w której chcę się wygadać i być może wyciągniesz coś z tych moich przemyśleń? Chcę tutaj przede wszystkim ująć moje spojrzenie na bycie rodzicem dziecka w spektrum autyzmu, ale też dzielić się wiedzą naukową jaką zdobywam na ten temat.  

Zapewne czasami usłyszycie tutaj mojego synka Kosmę, czasami męża Patryka, bo to oni są takim moim motorem napędowym i myślę, że na pewno będą mieli coś do powiedzenia, a może i z czasem przyjdą goście ze świata nauki którzy powiedzą wreszcie coś mądrego? 

Nie chciałabym tutaj zbytnio smęcić, bo nie mam takiej natury, ale myślę, że wiesz doskonale, że bycie rodzicem takiego wyjątkowego dziecka nie należy do najprostszych życiowych ról. I jest lekki stresik, ponieważ mam wrażenie, że biorę na siebie taki rodzaj odpowiedzialności. Nie za bardzo chciałabym mówić tutaj np. o terapiach nie mających podstaw w nauce i raczej co do tego nie zmienię zdania. Dla tych słuchaczy, którzy mnie nie znają z wcześniejszych filmików na YouTubie, chciałabym się przedstawić. Zatem…

Cześć! Bardzo mi miło 🙂

Ja nazywam się Adela, mam 29 lat i jestem mamą 5 letniego chłopca, który nazywa się Kosma. Kosma został zdiagnozowany pod kątem autyzmu atypowego/Zespół Aspergera. Chcę, żeby ten podcast był czymś w rodzaju takiego dziennika pokładowego. Jego uzupełnieniem będzie blog, który znajduje się pod adresem lotwkosmos.com .  Możecie znaleźć mnie również na Instagramie na moim świeżo założonym koncie pod nazwą @lecimywkosmos 

Nie pozostaje mi nic innego jak powitać Cię na pokładzie mojego dziwnego statku kosmicznego Proszę zapnij pasy, bo zaczynamy nasz lot w kosmos!